"Z
ziemi Indian"
Inne artykuły znajdziesz w archiwum
Dobre imię wodza Szalonego Konia
Ceremonią rozdawania (give away) zakończyła się 8-letnia batalia Siuksów, potomków wodza Szalonego Konia z Kompanią Piwowarską Stroh, która wykorzystała w nazwie swego piwa imię tego wielkiego człowieka.
Piwo o nazwie „The Original Craze Horse Liquor” znajdowało się na rynku od 1990 roku, dystrybuowane początkowo przez Kompanie Piwowarska G. Heileman z Lacrosse w stanie Wisconsin. Gdy w 1996 Kompania zbankrutowała, została kupiona przez Kompanię Stroh. Jej prezes, John Stroh II powiedział, że nie zdawał sobie wtedy sprawy z kontrowersji wokół tego piwa.
- Nie mieliśmy zamiaru nikogo obrażać i szukaliśmy sposoby rozwiązania tej drażliwej kwestii.
Mimo, że browar Stroh znajduje się obecnie w stanie likwidacji, jego właściciel zorganizował ceremonię, na której przeprosił rodzinę Szalonego Konia za bezprawne używanie imienia ich wielkiego przodka. Następnie pomiędzy uczestników uroczystości ze wszystkich rezerwatów Siuksów w Dakocie Południowej rozdano 7 koni czystej krwi, 32 koce Pendletona, 32 warkocze słodkiej trawy i 32 wiązki tytoniu – tradycyjne dary, gdyż Indianie odmówili przyjęcia jakiejkolwiek rekompensaty pieniężnej.
- Chcieliśmy tylko, by przestano używać jego imienia – powiedział Seth Big Crow należący do rodziny.
Siedem koni, które przekazano przedstawicielom z Oglala, Rosebud, Cheyenne River, Prairie Island i Mdewakanton Shakopee, symbolizuje siedem browarów, które produkowały piwo, zaś liczba koców, słodkiej trawy i tytoniu - trzydzieści dwa – to z kolei liczba stanów, w których można było kupić piwo.
Skrypt CGI © 2000 Sylwester Czopek