JEDNYM
ZDANIEM
Szersze
artykuły znajdziesz w dziale "Z ziemi Indian"
Ostatnia aktualizacja
17 września 2001 r.
Atak na Kraj Indian
11 września 2001 roku
Jestem zasmucony z powodu przerażających czynów podjętych przez tego, kto odpowiada za to, co stało się dziś rano w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Popieram prezydenta Stanów Zjednoczonych w jego oświadczeniu, że tym, którzy odpowiadają za te tragiczne zdarzenia zostanie wymierzona sprawiedliwość. Ślę modlitwy rodzinom, które tragicznie straciły swych krewnych i przyjaciół.
Zwracam się z prośbą do narodu Nawahów, by zebrali się na wspólnej modlitwie za tych w Nowym Jorku i Waszyngtonie i za naszych bliskich, którzy podróżują, aby bezpiecznie wrócili do domu.
Edward T. Begay
Rzecznik Rady Nawaho
11 września 2001
My w kraju Czirokezów przyglądaliśmy się horrorowi, który roztaczał się przed naszymi oczami, transmitowany na żywo w telewizji. Jesteśmy Czirokezami, ale jesteśmy też Amerykanami i ten bezpodstawny atak zasmuca nas i jednocześnie wywołuje gniew. Łączymy się w żalu z rodzinami niezliczonej liczby ofiar i ślemy swe modlitwy rannym, umierającym i rodzinom zmarłych. Czujemy gniew na potwory, które były zdolne obmyślić i zrealizować tak bezwzględny plan. W każdej wojnie amerykańskiej, poczynając od wojny domowej, Czirokezi walczyli u boku naszych amerykańskich sąsiadów, by bronić nasz kraj i naszą wolność. Dziś każdy w Ameryce Północnej podziela to uczucie, że zagrożona została nasza wspólna wolność. Mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone zidentyfikują tych masowych morderców, bez względu na to, czy są to pojedyncze osoby, organizacje polityczne czy państwa. Jako amerykańscy patrioci, Czirokezi popierają akcję odwetową przeciwko zbrodniarzom, którzy zaplanowali to masowe morderstwo, którego świadkami byliśmy wczoraj.
Chad Smith
Główny wódz Narodu Czirokezów
12 września
Gdy powoli zapoznajemy się ze wszystkimi szczegółami dzisiejszego ataku zdziczałych terrorystów, chcę powiedzieć rodzinom i przyjaciołom niewinnych Amerykanów, którzy zostali zamordowani, że przyrzekam modlitwę za ich utraconych bliskich i zaangażowanie się w doprowadzenie winnych pod sąd.
Dziś Ameryka znowu się dowiedziała, że nasza wolność kosztuje i nowe pole bitwy nie znajduje się na obcej ziemi czy daleko od naszych brzegów. Tchórzowskie akty terrorystów przerwały nasze zajęcia, poraziły nas wszystkich swą brutalnością.
Choć zawsze musimy szukać pokoju, jako państwo zawsze musimy bronić się przed wrogiem.
Ci, którzy popełnili dzisiejszą rzeź odpowiedzą za swe bezsensowne akty przemocy.
Senator Ben Nighthorse Campbell
Czejen Północny
12 września
To prawdopodobnie jedna z najstraszliwszych zbrodni przeciwko rządowi Stanów Zjednoczonych, której dopuściło się obce państwo.
Osobiście uważam to za akt wojny przeciwko całym Stanom Zjednoczonym. Przekazujemy nasze myśli i modlitwy każdej osobie, która została dotknięta tym nieszczęściem. Nie tylko ofiarom i ich rodzinom, ale również tym, którzy ocaleli, członkom służb ratowniczych i wszystkim, którzy pospieszyli z pomocą.
Będziemy oddawać krew w naszej społeczności.
Obniżyliśmy do połowy masztu nasze flagi, abyśmy mieli tych ludzi w swych sercach i modlitwach.
John Froman
Wódz plemienia Peoria
12 września
Jako ludy tubylcze tego kraju zbyt dobrze znamy smutki wojny. Z powodu wojny mamy rezerwaty, w których żyjemy w kraju, który kiedyś należał do nas. Ale to było dawno temu, dziś ciągle kochamy nasz kraj, to ciągle jest nasza matka ziemia, nasz dom, nasze dziedzictwo. Nasi ludzie walczyli w I wojnie światowej, nie będąc nawet obywatelami Stanów Zjednoczonych, nie mogliśmy głosować, ale nasi mężczyźni na ochotnika zgłosili się do wojska, by bronić naszego kraju.
Moim zdaniem działalność terrorystyczną prowadzą najbardziej tchórzliwi ludzie na świecie, którzy atakują dzieci, starców i kobiety. Mam tylko nadzieję, że Stany Zjednoczone nie wezmą odwetu w ten sam sposób na innych niewinnych narodach.
Jako Grupa Potowatomi Prerii przekazujemy sto tysięcy dolarów na fundusz Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, na niesienie ratunku.
Odkąd mamy własną straż pożarną i wiemy, ile poświęcenia wymaga praca strażaków, przekazujemy kondolencje rodzinom strażaków i policjantów, którzy złożyli najwyższą ofiarę – własne życie.
Badger Wahwasuck
Przewodniczący Grupy Potawatomi Prerii
12 września
Uraz spowodowany przygnębiającymi wiadomościami o ataku terrorystów na nasze państwo jest nie do zniesienia. Podobnie jak do wielu z was, rzeczywistość tego okropnego wydarzenia jeszcze w pełni do mnie nie dotarła. Słowa najgłębszego współczucia i kondolencje kieruję do krewnych wielu niewinnych ofiar tej tragedii.
W takich czasach jak te musimy przypomnieć sobie, że żyjemy dziś w niebezpiecznym miejscu. Życie jest święte i drogocenne, troszczcie się więc o siebie i waszych bliskich. Pay itamungam lolmasani!
Wayne Taylor Jr
przewodniczący Hopi
13 września
Przemocy nie można tolerować w żadnych okolicznościach. Kiedy dochodzi do niej w sposób tak otwarcie lekceważący szacunek dla ludzkiego życia, trzeba ją potępić bezwzględnie.
Matthew Coon Come
krajowy wódz Zgromadzenia Pierwszych Narodów Kanady
13 września
Nasze plemię jest głęboko zasmucone z powodu tych przerażających wydarzeń. Ludzie, których znamy, ciągle uważani są za zaginionych w Nowym Jorku i nasze myśli i modlitwy pozostają z nimi i ich rodzinami. Zachęcamy członków ludu Pekotów Paucatuck do oddawania krwi. Przekazujemy środki pieniężne na jeden z funduszy pomocy. Zrobimy wszystko, by ulżyć w bólu i cierpieniu wywołanym przez te bezsensowne akty barbarzyństwa.
James A. Cunha
Naród Pekotów Wschodnich Paucatuck
13 września
Naród Pekotów Mashantucket jest głęboko zasmucony z powodu tego przerażającego aktu tchórzostwa wobec Ameryki i naszego amerykańskiego stylu życia.
Katastrofa, które spadła na nas tak nieoczekiwanie, dotknęła nas wszystkich, a w niektórych przypadkach bezpośrednio dotknęła niektórych naszych współpracowników, którzy utracili rodziny i bliskich. Osoby te otaczamy naszym najgłębszym współczuciem i modlitwami.
Kenneth M. Reels
Przewodniczący Pekotów Mashantucket
13 września
7 grudnia 1941 roku nasze państwo po raz pierwszy doświadczyło „Dnia Niesławy” z powodu zbombardowania przez Japończyków portu wojennego w Pearl Harbor. Istnieją świadectwa potwierdzające, że w Oklahomie słyszano bębny wojenne Osedżów nawołujące do odparcia wroga imperialnego rządu Japonii i niemieckiej Trzeciej Rzeszy. Indianie prawdopodobnie pierwsi zabrali głos przeciwko temu nikczemnemu czynowi.
(...)
To prawda, że jest wiele złych rzeczy w kraju, który nazywamy Stanami Zjednoczonymi, i że świadczy o tym tragiczne postępowanie z Indianami w przeszłości. Nie mamy jednak innego kraju, który moglibyśmy nazwać domem i podejmujemy dziś decyzję zachowania jedności, tak samo jak nasi przodkowie postąpili sześćdziesiąt lat temu.
Zgodnie ze słowami prezydenta Busha, te akty terroryzmu są aktami wojny, nasza wolność i demokracja zostały zagrożone.
Gdy zostaną wykryci prawdziwi tchórze, którzy dopuścili się tego przerażającego czynu, Ameryka prawdopodobnie dokona odwetu zakrojonego na szeroką skalę. Gdy to nastąpi, być może raz jeszcze usłyszymy bębny wojenne Osedżów.
Gerald Woffard
„Indian Country Today”
12 września